Inwestorzy na start

Kiedy możemy liczyć na pierwszy w naszym mieście stadion piłkarski na miarę XXI w? Być może już niedługo poznamy odpowiedź na to pytanie. Łódź zaprasza do udziału w rokowaniach potencjalnego inwestora strategicznego, który wraz z miastem stworzy spółkę.

Do jej zadań, oprócz budowy stadionu, należeć będzie zarządzanie powierzchnią komercyjną i infrastrukturą towarzyszącą.

Tereny, na których powstanie wielofunkcyjna hala widowiskowo-sportowa i stadion miejski to według władz miasta przyszłe sportowe serce Łodzi. Centrum Sportowo-Rekreacyjno-Konferencyjne obejmuje wielofunkcyjną halę widowiskowo-sportową na 10 000 widzów i stadion miejski z widownią na 35 tysięcy miejsc. Centrum to również park im. J. Piłsudskiego, ogród botaniczny, zoo i aquapark. Dodatkowe zalety tego terenu to doskonale skomunikowanie z centrum miasta, bliskość dworca kolejowego, komunikacji miejskiej i lotniska.

- Będzie to unikalny, jeżeli chodzi o Polskę, i jeden z niewielu w Europie takiego typu kompleks sportowy- mówił prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. – Trudno o bardziej dogodną lokalizację na terenie Polski.

Początkowo inwestycję próbowano realizować w formule koncesji na roboty budowlane, w której wynagrodzenie dla inwestora byłoby częściowo przekazane w formie pieniężnej, a częściowo jako prawo do eksploatacji obiektów. Plany realizacji największej sportowej inwestycji zmieniły się w lutym tego roku. Miasto samo dokończy budowę hali wielofunkcyjnej powstającej przy al. Unii Lubelskiej. Do budowy stadionu powołana zostanie specjalna spółka kapitałowa.

Rokowania przeprowadzane będą dwuetapowo. Pierwszy etap obejmować będzie złożenie wniosku o dopuszczenie do rokowań wraz z odpowiednimi dokumentami. Drugi etap obejmować będzie złożenie ofert przez zainteresowanych zaproszonych przez powołaną do tego komisję. Wnioski o dopuszczenie do rokowań do pierwszego etapu wraz z dokumentami przyjmowane będą do 28 listopada 2008 r. do godz. 15.00. <www.lodz.pl>

ostatnia aktualizacja: 2008-10-19
Komentarze
Polityka Prywatności