90 lat niepodległości

Plakietki „I love niepodległość” na piersi, białe i czerwone balony w dłoniach, a w sercach – pamięć i szacunek dla tych, którzy walczyli o najwyższe dobro – niepodległość. Zgromadzeni przed łódzką archikatedrą mieszkańcy uczcili odzyskanie 90 lat temu przez Polskę niepodległości, po 123 latach niewoli.

- Kilka pokoleń śniło, walczyło i umierało za wolność, bo wolność jest niezaprzeczalnym prawem człowieka – powiedział w uroczystej homilii Arcybiskup metropolita Łódzki Władysław Ziółek. – Dziś, żyjemy wolni, w wolnym kraju. Ale nie możemy mylić wolności z samowolą. Musimy żyć w prawdzie i odpowiedzialności za słowo – bo niewiele warta jest wolność, jeśli słowa wypowiadane przez nas przepełnione są pychą, nienawiścią, pogardą lub służą do udowadniania za wszelką cenę naszych racji – przestrzegał metropolita.

Po mszy, na placu katedralnym harcerze i instruktorzy hufca Zgierz przekazali hierarchom kościelnym, władzom miasta i województwa ogień przewieziony w sztafecie rowerowej z Kostiuchnowskigo Pola Bitewnego. Arcybiskup Władysław Ziółek, biskup Marcjan Trofimiak z Łucka, wojewoda Jolanta Chelmińska, prezydent Jerzy Kropiwnicki oraz marszałek Włodzimierz Fisiak złożyli przekazane znicze na grobie nieznanego żołnierza.

Wojewoda łódzki, Jolanta Chełmińska – gospodarz uroczystości - podziękowała zebranym za pamięć i dumę – najlepszy sposób ukazania uznania dla wszystkich znanych i bezimiennych bohaterów walki o niepodległość. - Nasza obecność tutaj pokazuje jak ważne jest dla nas poczuci wspólnoty i pamięć a przecież „Naród który traci pamięć przestaje być narodem. Staje się tylko wspólnotą osób chwilowo zamieszkujących na tym samym terytorium” – zakończyła słowami Marszałka Józefa Piłsudskiego pani wojewoda.

Jak co roku na płycie grobu nieznanego żołnierza kwiaty złożyły delegacje kościołów, władz oraz związków. W uroczystej defiladzie na zakończenie uroczystości po raz pierwszy wzięła udział Straż Miejska. <www.lodz.pl>

ostatnia aktualizacja: 2008-11-11
Komentarze
Polityka Prywatności