W hołdzie dla Radogoszcza
W rocznicę spalenia więźniów Radogoszcza na terenie mauzoleum oddano hołd pomordowanym. Uroczystość odbyła się pod patronatem prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego.
- Po raz pierwszy uroczystość odbywa się 18, a nie jak do tej pory 19
stycznia. Przyczyna, dla której zdecydowałem się przenieść tę ważną dla
tego miejsca rocznicę, jest list Porozumienia Kombatantów i Organizacji
Niepodległościowych – wyjaśnił prezydent J. Kropiwnicki.
W liście weterani zwrócili uwagę, że 18 stycznia to data zbrodni, zaś 19 stycznia to dzień wkroczenia do Łodzi armii ZSRR.
Prezydent podkreślił wyjątkowe okrucieństwo zdarzeń, jakie miały
miejsce na terenie radogoskiego więzienia podczas ostatnich godzin
niemieckiej okupacji naszego miasta. Zaapelował do zebranej młodzieży o
pamięć zarówno o ofiarach, ale i o tych, którzy byli sprawcami zbrodni,
po to, by takie okrucieństwa nigdy się nie powtórzyły.
Przez więzienie na Radogoszczu przeszło w czasie okupacji niemieckiej
około 40 tys. osób. Więźniów wywożono stąd do obozów koncentracyjnych i
na masowe egzekucje w podłódzkich lasach. Większość osadzonych była
oskarżona o przestępstwa przeciwko interesom III Rzeszy, takie jak:
szmugiel artykułów żywnościowych czy nielegalne przekroczenia granicy
pomiędzy Generalnym Gubernatorstwem a III Rzeszą, do której należała
wtedy Łódź. Groził za to najwyższy wymiar kary lub zesłanie do obozu.
W nocy z 17 na 18 stycznia 1945 r. Niemcy rozpoczęli mordowanie
więźniów. Wobec oporu, jaki napotkali, podpalili więzienie. W
płomieniach zginęło 1500 osób, uratowało się tylko 30 więźniów. Na
trenie Muzeum Tradycji Niepodległościowych oddział Radogoszcz
prezentowane są zbiory dokumentów i zdjęć związanych z historią
wiezienia oraz umundurowanie i narzędzia tortur używanych przez
niemiecką załogę. Grozę tego miejsca podkreślają m.in. wspomnienia
więźnia Stanisława Rapalskiego „Byłem w piekle. Wspomnienia z
Radogoszcza”.<www.um.lodz.pl>
ostatnia aktualizacja: 2009-01-19