Łódź miastem przyszłości
Pod przewodnictwem prezydenta Jerzego Kropiwnickiego w podłódzkim Dobieszkowie rozpoczęła się dwudniowa konferencja naukowa poświęcona perspektywom rozwoju naszego miasta. Otwierając obrady gospodarz spotkania przypomniał, że dokładnie 6 lat temu w tym samym miejscu dokonał otwarcia swej prezydentury w pierwszej kadencji.
- Na swym biurku zastałem krytyczne oceny raitingowe wobec gwałtownego
wzrostu deficytu budżetowego. Stopa bezrobocia wynosiła ponad 20 proc.
- mówił Jerzy Kropiwnicki. - Mimo kryzysu, który jest faktem, w jakże
innych nastrojach dziś się spotykamy. Stopa bezrobocia na koniec
grudnia wyniosła 6,5 proc., A - 1 nie ucieka w stronę Warszawy, S – 8
nie przesuwa się w stronę Piotrkowa. Przez Łódź pobiegną linie szybkiej
kolei z Berlina i Drezna do Warszawy. I co najważniejsze - dla
mieszkańców Łodzi rozpoczął się proces usuwania wielu zaniedbań w
obszarach życia społecznego. Dzięki lepszej współpracy z policją
wzrosło poczucie bezpieczeństwa łodzian - kontynuował prezydent J.
Kropiwnicki.
W dalszej części debaty głos zabrali zaproszeni naukowcy,
m.in. prof. Jerzy Kowalewski mówił o demograficznych uwarunkowaniach
rozwoju miasta. Pozytywnym zjawiskiem w procesach migracyjnych jest
większy napływ młodych ludzi do aglomeracji łódzkiej niż jej odpływ.
Prof. Stefan Krajewski odniósł się do perspektyw Łodzi w obliczu
światowego kryzysu finansowego - To nieprawda, że kryzys ominie Łódź -
dowodził naukowiec. - I dlatego będę namawiał prezydenta do śmiałych
działań, wręcz do „grzeszenia”, łącznie z zadłużaniem miasta dla
tworzenia miejsc pracy i dawania pozytywnych impulsów.
O wzmacnianiu roli akademickiej Łodzi sporo mówili prof. Krystyna
Piotrowska i prof. Stanisław Liszewski. Atuty i słabości naszej
aglomeracji na tle innych zachęcając do polemiki oceniał prof. Tadeusz
Markowski.<www.lodz.pl>
ostatnia aktualizacja: 2009-02-09