Jerzy Buzek doctorem honoris causa Politechniki Łódzkiej

Dział: Łódź

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek otrzymał w piątek doktorat honoris causa Politechniki Łódzkiej. Tytuł wręczono w auli im. A. Sołtana. Laudację wygłosił rektor uczelni prof. Stanisław Bielecki. W swoim wystąpieniu podkreślił, że tytuł przyznany prof. Buzkowi jest wyjątkowy, gdyż wniosek o jego nadanie poparły wszystkie wydziały uczelni.

"Powodów i obszarów działań prof. Buzka, za które pragniemy nadać mu ten tytuł, jest kilka, bo i sam prof. Jerzy Buzek jest człowiekiem osiągającym sukcesy, które przenikają się i uzupełniają na wielu polach" - powiedział Bielecki. Podkreślił, że uczelnia nadała Buzkowi tytuł doctora honoris causa m.in. za współtworzenie wizji zintegrowanej Unii Europejskiej w zakresie badań naukowych, rozwoju technologii i innowacji - w szczególności za podniesienie rangi badań nad technologiami w dziedzinie energii, w tym czystych technologii węglowych, do roli strategicznych dla rozwoju gospodarczego Europy.

Wymienił także zasługi byłego premiera "dla podnoszenia pozycji międzynarodowej Polski, kształtowania wizerunki nowoczesnej Polski w Europie oraz promocji polskiej myśli naukowej i technicznej".

"Aktywność i osiągnięcia na licznych polach sprawiły, że prof. Jerzy Buzek jest laureatem wielu nagród. Jest postacią uznaną za autorytet przez wszystkie środowiska, w których działał. Postać profesora stanowi powód do dumy dla całego środowiska naukowego i dla Polski. Należy on bowiem do grona tych uczonych, których nazwiska na trwałe zapisały się w polskiej i europejskiej historii i którzy dzięki swojej działalności budowali szacunek międzynarodowej społeczności dla naszego kraju" - powiedział Bielecki.

Dodał, że prof. Buzek utrzymywał i cały czas utrzymuje bliskie kontakty naukowe, szczególnie w zakresie inżynierii chemicznej, z Politechniką Łódzką. O związkach z Łodzią i regionem łódzkim mówił też nowy doctor honoris causa uczelni. W swoim wystąpieniu podkreślił, że jego osiągnięcia naukowe są częściowo efektem współpracy z naukowcami łódzkiej uczelni. Przypomniał też, że w 1968 r. w Arturówku pod Łodzią przedstawił po raz pierwszy swoją dysertację doktorską.

"To była kolejna konferencja inżynierii chemicznej i procesowej. Nigdy tego nie zapomnę. Bardzo się wówczas jąkałem podczas wystąpienia. Później również były niezwykłe przeżycia. We wrześniu 1980 r. kolejna konferencja była w Łodzi i była to jedyna konferencja z mojej dyscypliny naukowej, na której więcej mówiliśmy o polityce, a mniej o nauce. Wszystkim nam się to jednak opłaciło" - wspominał Buzek.

Mówiąc o aktualnej sytuacji w Polsce i Europie podkreślił, że reformy, do jakich doszło w naszym kraju po przemianach ustrojowych, pomogły uniknąć recesji, jaka dotyka aktualnie wiele innych państw Starego Kontynentu.

"Tak się złożyło, że mamy niezłe rezultaty. My nie wiemy, co to prawdziwy kryzys. Pół roku temu byłem na Litwie i na Łotwie, gdzie z dnia na dzień o 25 procent obcięto pensje i emerytury, by wyjść z kryzysu. Nigdy jednak nie jesteśmy wolni od takich zagrożeń. Warto sobie uświadomić, że jeżeli nie będziemy zmobilizowani, to może nas to też czekać" - ostrzegł Buzek. Podkreślił, że bez względu na to, jakie reformy się wprowadza, ich efekt zawsze zależy od ludzi.

Obecny na uroczystości minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski powiedział m.in., że jest dumny nie tylko z tego, że Jerzy Buzek reprezentuje Polskę w Parlamencie Europejskim, ale w jaki sposób to robi.

Jerzy Buzek został premierem rządu w 1997 r., po zwycięstwie Akcji Wyborczej "Solidarność" w wyborach parlamentarnych. Choć wielu nie wróżyło mu długiego stażu na tym stanowisku, jako jedyny szef rządu po 1989 r. piastował tę funkcję przez pełną kadencję i pozostaje najdłużej urzędującym premierem w tym okresie.

Jako członek Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego był też drugim w dziejach Polski ewangelikiem na stanowisku premiera, po Felicjanie Sławoju-Składkowskim.

Buzek urodził się w 1940 roku w Śmiłowicach na Śląsku Cieszyńskim. Studiował na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Śląskiej w Gliwicach, gdzie w 1963 roku uzyskał dyplom magistra inżyniera mechanika-energetyka. Po studiach pracował w Instytucie Inżynierii Chemicznej Polskiej Akademii Nauk w Gliwicach. Równocześnie wykładał na Politechnice Śląskiej w Gliwicach.

Od września 1980 r. działał w Solidarności, był delegatem na I Krajowy Zjazd Delegatów "S". W stanie wojennym ukrywał się, działał w podziemnych regionalnych i krajowych władzach "S" pod konspiracyjnym pseudonimem "Karol".

Po 1989 r. Buzek powrócił do pracy naukowej. W lutym 1997 r. został koordynatorem zespołu ekspertów gospodarczych AWS. Opracowany wtedy program stał się jednym z głównych elementów zwycięskiej kampanii wyborczej do parlamentu. Rząd Buzka wprowadził cztery wielkie reformy: emerytalną, zdrowia, administracji i oświaty.

Po przegranych przez AWS wyborach parlamentarnych w 2001 r. wrócił do pracy naukowej, obejmując m.in. funkcję prorektora ds. nauki Akademii Polonijnej w Częstochowie.

Do wielkiej polityki Buzek powrócił w 2004 roku. Startując z listy PO do europarlamentu uzyskał wówczas rekordową liczbę głosów - 173 389.

W PE pracował w komisjach: Przemysłu, Badań Naukowych i Energii, Ochrony Środowiska, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności oraz Przeciwdziałania Zmianom Klimatu. Był m.in. sprawozdawcą 7. Programu Ramowego Badań, Rozwoju Technologicznego i Wdrożeń Unii Europejskiej. W 2006 r. został Eurodeputowanym Roku w kategorii badania naukowe i technologie. Nagrodę otrzymał od miesięcznika "The Parliament Magazine".

Buzek zawsze podkreślał swoje śląskie korzenie; jako europoseł zabiegał, by Stadion Śląski w Chorzowie został areną sportowych zmagań podczas piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.

W lipcu 2009 prof. Jerzy Buzek został przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. To pierwszy szef europarlamentu z krajów nowej Unii. Będzie kierował PE przez dwa i pół roku.

PAP - Nauka w Polsce

ostatnia zmiana: 2016-09-02
Komentarze
Polityka Prywatności