Budżet miasta rozplanowany

Dział: Łódź

Dzisiaj rano władze miasta zadecydowały o podziale środków z budżetu Biura Promocji Urzędu Miasta, które zostaną przekazane organizatorom festiwali w ramach zakupu "usług promocyjnych" przez miasto.

O 130 tys. zł (do 330 tys.) zwiększono kwotę dofinansowania Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier, o 450 tys. (do 750 tys.) dla Łódź Design, o 150 tys. zł (do 300 tys.) dla Międzynarodowego Festiwalu Fotografii oraz o 50 tys. zł/ (do 100 tys. zł) dla Międzynarodowego Festiwalu i Konkursu Indywidualności Muzycznych ''Tansman''. Przyznali też pieniądze na festiwale pominięte w rankingu ekspertów zaproszonych do współpracy przez Biura Promocji. Se-Ma-For Film Festiwal i Festiwal Mediatravel otrzymały po 200 tys. zł., zaś Targowa Street Film Festival 400 tys. zł.

Pieniądze trafią też do imprezy nisko przez ekspertów ocenionych - Festiwalu Dobrego Smaku (50 tys. zł) i Nordland Art Festival (105 tys. zł). Zaś organizatorzy Kina w Tramwaju otrzymają 47 500 zł na prośbę Grupy NEO, która wycofała się z przygotowywania w tym roku V Łódzkiej Wioski Historycznej. Komisja zrezygnowała też z dofinansowania kwotą 200 tys. zł Event Horizontal Festiwal X lat Dekompresji w Atlas Arenie, impreza o charakterze komercyjnym.

- Jest to decyzja jednak w pewnym stopniu uznaniowa, choć zobiektywizowana przez formalną ocenę wniosku czy odniesienie do strategii promocyjnej Łodzi - Domaszewicz. - Mogę tu mówić tylko za siebie, ale starałem się odnosić przede wszystkim do twardych faktów, w tym rankingu przygotowanego przez ekspertów. W Biurze Promocji pozostała jeszcze rezerwa w wysokości 650 tys. Po zapoznaniu się z zestawieniem przygotowanym przez Bartłomieja Wojdaka, radni uznali, iż festiwale związane z filmem nadal nie są finansowane na wystarczająco wysokim poziomie i że dobrze byłoby dofinansować przedsięwzięcia właśnie o charakterze filmowym.

Za tydzień odbędzie się spotkanie z organizatorami Festiwalu Seriali, którego potencjał promocyjny bardzo podkreślali niektórzy radni. Wtedy zapadnie decyzje, czy miasto wesprze organizatorów, czy też rozpisany zostanie otwarty konkurs. - Każdy z wnioskodawców ma prawo zażądać pisemnego uzasadnienia merytorycznego takiego podziału. Może też odwołać się do komisji rewizyjnej lub prezydent Łodzi - mówi Bartosz Domaszewicz.

Źródło: łodz.naszemiasto.pl


ostatnia zmiana: 2011-04-05
Komentarze
Polityka Prywatności