Ocalone dziedzictwo.

Zakończyły się główne prace związane z rewitalizacją „Białej Fabryki” i tworzeniem skansenu. Gospodarze obiektu, władze miasta z wiceprezydentem Włodzimierzem Tomaszewskim, projektanci, konserwatorzy zabytków oraz wykonawcy pokazali efekty mozolnej renowacji.

Projekt pt. „Kultura i tradycja włókienniczej Łodzi – modernizacja i zagospodarowanie kompleksu fabrycznego Geyera” obejmował przebudowę i adaptację części pofabrycznego kompleksu na potrzeby Centralnego Muzeum Włókiennictwa oraz jedynego w Polsce Skansenu Miejskiej Architektury Drewnianej. Łódź zyskała 1,3 ha zrewitalizowanej powierzchni zabytkowego zespołu pofabrycznego. Inwestycja kosztowała 32 mln zł, z czego ponad 15 mln pochodzi z dotacji Unii Europejskiej.

- Dzisiaj możemy powiedzieć, że dobrze wykorzystujemy pieniądze unijne. Zrewitalizowany budynek muzeum, uporządkowanie dziedzińców, odnowienie elewacji oraz zachowanie siedmiu obiektów dają obraz Łodzi, która odeszła. Udało się to osiągnąć w ciągu 4 lat. To nasz wspólny powód do dumy – mówił wiceprezydent Włodzimierz Tomaszewski.

Dzięki adaptacji pofabrycznego gmachu i zabytkowej łaźni robotniczej zyskano ponad 6 tys. m kw. powierzchni wystawienniczej. Do skansenu przeniesiono 2 piętrowe i 3 parterowe domy rzemieślnicze z drugiej połowy XIX i początku XX wieku z ul.: Kopernika, Wólczańskiej, Żeromskiego i Mazowieckiej, kościół z Nowosolnej z 1839 r. i secesyjną willę letniskową z Rudy Pabianickiej.

- Ten projekt to urzeczywistnienie marzeń. Łódź urzekła nas swoją architekturą, której nie ma we Wrocławiu, skąd jesteśmy. To, co dziś widzicie to nasza pierwsza myśl, która pojawiła się, gdy przystępowałyśmy do konkursu. Naniosłyśmy tylko drobne poprawki, ucząc się wiele o Łodzi od miejskich konserwatorów – mówiła Anita Luniak, współautorka projektu. Drugą projektantką jest Teresa Mromlińska.

Plan skansenu jest oparty na charakterystycznym dla XIX wieku prostopadłym układzie ulic. Główną drogę pokryły „kocie łby”. Wnętrza domów zostały zrekonstruowane. Znajdą się w nich autentyczne sprzęty należące kiedyś do łódzkich robotników. Oprócz zabytkowych budynków, zwiedzający skansen zobaczą prawdziwych tkaczy, robotników i rzemieślników w odtworzonych warsztatach.

Skansen zostanie otwarty we wrześniu. Trwają jeszcze pracy związane z bezpieczeństwem obiektu. Powstanie m.in. ozdobne ogrodzenie willi, w której będzie hotel lub restauracja. Planuje się także przenieść przystanek tramwajowy z pl. Kilińskiego ze Zgierza, gdzie znajdzie się kasa. <www.lodz.pl>

ostatnia aktualizacja: 2008-06-29
Komentarze
Polityka Prywatności