Miejsce: Klub Scenografia
Łódź, Zachodnia 81/83
Cena biletu Standard: 35 PLN
Percival Schuttenbach "Dziki Tur"
Percival Schuttenbach - Pierwsza, i powszechnie uznawana za najlepszą, grupa folk-metalowa w Polsce. Zespół kojarzony przede wszystkim z udziału w soundtracku do „Wiedźmina 3" (w swojej medievalnej odsłonie), potentat na scenie folk-metalowej i medieval-folkowej w Polsce, twórca ponad 8 albumów. Grupa ma na koncie wiele osiągnięć, w tym koncerty w krajach całej Europy, nagrody na festiwalach folkowych, a także – jako jeden z niewielu wykonawców w Polsce – diamentową płytę za współautorstwo muzyki do projektu „Równonoc" - spektakularnego połączenia hip-hopu ze słowiańskim folkiem. Grupa zagrała ponad 1000 koncertów na wszelkiego rodzaju festiwalach, turniejach i inscenizacjach historycznych, jest twórcą licznych podprojektów związanych z rekonstrukcją historyczną. Percival powstał w 1999 roku, członkowie zespołu pochodzą z Lubina i Legnicy. Ogromne doświadczenie sceniczne, wyjątkowe scenografie, światła, udźwiękowienie, stroje i charakteryzacje to ich znak rozpoznawczy. Dźwięki zespołu w dużym stopniu uświetniają najnowsze wydanie najbardziej eksportowej polskiej gry The Witcher 3 – Wild Hunt. Percival, obok Marcina Przybyłowicza i Mikołaja Stroińskiego, został uhonorowany statuetką MocArta 2015! Grupa gościła na ekranach TV od Szwecji po Serbię, a ich fankluby można znaleźć w Brazylii i Chinach. Zespół w 2016r. podpisał umowę wydawniczą z Sony Music Poland.
RIVER OF TIME
Idea projektu powstała w 2003 roku, gdy Marcin Velesar Wieczorek, ówczesny lider, wokalista i gitarzysta polskiego metalowego zespołu Goddess of Sin, napisał kilka pierwszych utworów, które miały złożyć się na jego solowy album. Z powodu prężnej wówczas działalności Goddess of Sin, a później perturbacji związanych z rozpadem kapeli w roku 2007, projekt nie doczekał się realizacji.
Pomysł odżył kilka lat później, gdy Velesar dołączył do folk metalowej kapeli Radogost jako wokalista. Według pierwotnego założenia, projekt solowy miał być trzypłytowym projektem studyjnym, opartym na mocnych, metalowych riffach z domieszką progresji, a później także klawiszy. Gdy jednak na początku 2014 roku, po 3,5-letniej współpracy, członkowie Radogosta postanowili po raz kolejny zmienić wokalistę i pójść dalej własną drogą, Velesar rozpoczął przygotowania do stworzenia nowej kapeli. Do współpracy zaprosił doświadczonych muzyków, w tym znanych mu z wcześniejszej działalności. W ten sposób, 1 marca 2014 roku, narodziła się formacja River of Time w składzie: Marcin Velesar Wieczorek (wokal), Krzysztof Całka (gitara rytmiczna), Adam Całka (gitara prowadząca), Paulina Nemesis Bugiel (bas) i Łukasz Obiegły (perkusja). W tej konfiguracji zespół wszedł do studia i zarejestrował swój debiutancki album "Revival", wydany w 2017 roku przez wytwórnię Art of the Night Productions.
Na początku 2017 roku Krzysztof Całka i Adam Całka postanowili zrezygnować z grania w River of Time i poświęcić się swojemu drugiemu zespołowi Ironbound. Zastąpili ich dwaj doświadczeni muzycy - Marcin Froncek Frąckowiak (Square Moon, Percival Schuttenbach) oraz Dawid Holona (Keep On Rockin').
STELARIUS
został poczęty z inicjatywy Tailhega i ImAries, którzy nawiązali ze sobą kontakt w lutym 2015r. Materiał powstawał błyskawicznie, a skład skrystalizował się równie szybko. Tail przedstawił koncepcje Bocianowi, który zdecydował się zasiąść za garami, natomiast Aries zwerbowała Avego i Demonique do ponownej współpracy. We wrześniu 2015 roku na stanowisko basisty na stałe wgryzł się Prorok i zespół ruszył pełną parą z przygotowaniami, by ze zdwojoną siłą uderzyć w śląskie sceny już w październiku. W styczniu 2016 roku zespół opuściła ImAries, a stanowisko wokalistki objęła na czas nieokreślony wokalistka z zaprzyjaźnionego zespołu As Night Falls - Ania. Zespół nie przerwał aktywności i dalej podbija coraz to większe sceny i nie zapowiada się na to aby zaprzestał tego czynić. W kwietniu 2016 stanowisko wokalistki objęła na stałe ku zdziwieniu zespołowa skrzypaczka Demonica i był to strzał w dziesiątkę! Na samym końcu zespół uzupełnił Misiek, który wskoczył na bass, co sprawiło, że kapela mogła się szczycić statusem pełnego składu.