5 października 2010 (wtorek)
(Archiwum)

Inner Focus, czyli sztuka pokazana za kotarą

Wystawa świetnie zaaranżowana, intrygująca dźwiękami i wydobywającym się z zakamarków bladym światłem. Pokaz w Patio pozwala obcować ze sztuką bez patosu, za to z przyjemnością. To tylko krótki opis wystawy, którą można obejrzeć w Patio Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi.

race z liczącej 95 dzieł kolekcji poznańskiej wybrano tak, by dawały wyobrażenie o typie zbiorów. Zgodnie z tytułem wystawy "Inner Focus" odsłaniają intymny kontakt twórcy z inspirującą go ideą, tematem, miejscem. Kuratorki postawiły na dzieła przewrotne, przesycone groteską i elementem zabawy. To strzał w dziesiątkę. Zdjęcie sztuki z piedestału uczyniło ją bliższą odbiorcy. Aurelia Mandziuk opowiedziała mi, że kilka dni wcześniej odwiedzili galerię harcerze. Spędzili tam półtorej godziny i urządzili plebiscyt na najciekawszą pracę.

Z przymrużeniem oka zrealizowane są np. czarno-białe billboardy Jacka Staniszewskiego z cyklu "Dzikie życie to my". Centralnym punktem jednego z nich jest pożar na środku pokoju, w którym przebywa zdająca się nie widzieć zagrożenia rodzinka. Na innym, obok zakochanych siedzących przy świecy i winie, artysta umieścił "tego trzeciego" - psa zasiadającego za tym samym stołem nad połową kurczaka. W konwencji bajki z motywami lodowej góry i smoka zrealizowana jest animacja 3D Koreanki Hye Rim Lee, pokazująca, jak kobieca seksualność uwięziona jest w schematach dziewczęcości; przemieszczające się wśród wibratorów różowe króliczki mogą być zabawkami zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Uśmiech wywołuje kilkadziesiąt świnek z papier-mâché, które wędrują w przejściu między salami (instalacja Nobukiego Yamamoto pt. "Spirits"). Albo fotografie "Sindbad i międzynarodowy terroryzm", na których członkowie rosyjskiej grupy Blue Noses poprzebierani za talibów celują do siebie z tekturowych pistoletów i zakładają kominiarki papierowym bałwanom. Za błazenadą kryją się jednak poważne problemy polityczno-społeczne.

Ekspozycja została zaaranżowana z dbałością o komfort zwiedzania. Dzieła autorów z wielu krajów - od Korei przez Albanię po Islandię - rozmieszczono we wnękach, gwarantując kameralność, ale też chwile zaskoczenia. Niespodzianka czeka na zwiedzających na końcu. Trzeba uchylić czarną kotarę i wejść w ciemność, a czujnik uruchamia dźwiękowo-świetlną instalację z drewnianych deszczułek Andrzeja Fasieckiego.

„Inner Focus”, Patio (ul. Rewolucji 1905 r. 52), wystawa towarzysząca Fokus Łódź biennale,

do 10 października

ostatnia aktualizacja: 2010-09-27
« powrót
Komentarze
Polityka Prywatności